# Partanina

Ostatnie, nieszczęśliwe wydarzenia (liczne wyrojenia na Y00 Robert) 
sprawiły, że zacząłem żywić pewną taką niechęć do chaotycznych 
działań niekoniecznie pszczelarskich. W głowie tłukło mi się słowo 
"**partanina**" - to nie może tak być, że spędzamy długie godziny 
opatrując dziesięć uli i nic z tego na dobrą sprawę nie wynika. Pszczoły 
lubią, gdy pozostawić je w spokoju. Zatem jeżeli podchodzimy do uli, to 
powinniśmy dobrze wiedzieć, po co to robimy i to właśnie zrobić. Tymczasem 
błędy popełnione gdzieś na początku powodują następne i następne, i 
następne... Aby przerwać takie błędne koło nieustannego przeszkadzania 
pszczołom, trzeba wykonać następną partaninę.

W ostatnich dniach zatem było dużo partaniny. Po pierwsze pszczoły w 
zestawach Dandera (na dole korpus Dadanta 9-ramek, na górze korpus Zandera) 
zlekceważyły nasze dobre chęci i weszły w nastrój rojowy. Przeczytałem w 
jakiejś książce, że pszczoły "spoglądają z dołu do góry", ale budują 
z góry na dół. Jest nawet taki "system" gospodarki pasiecznej na ulach 
snozowych zwany od imienia jego autora *Warre*, gdzie dodatkowe korpusy 
dostawia się nie na górę wieży, a na spód. Podobno pszczoły znakomicie 
sobie z tym radzą. Postanowiłem zatem przenieść korpusy Zandera z góry na 
dół, a na nie przestawić korpusy Dadanta.

=> 
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2016-05-28/03_nowinki_dander_zan
der_na_dole.JPG Dander, Zander na dole [IMG]

Przy okazji znowu zarobiłem konkretną porcję żądeł i mogłem się po raz 
kolejny przekonać, że nie jestem uczulony na jad pszczeli, za to z 
łatwością wpadam w panikę.


Po drugie, awaryjna przewózka pozostałych uli z Y00 Robert do Y02 Nowinki 
wcale tym rodzinom nie pomogła. Jarek z Patrycją pojechali sprawdzić stan i 
natychmiast musieli działać w trybie awaryjnym. Rodziny roiły im się na 
oczach, matki wygryzały z mateczników, które naprędce podkładali do 
bezmatków... Wykazali się niewątpliwym bohaterstwem łapiąc te uciekające 
pszczoły. Myślę, że wydarzenia te zmotywowały nas do większej pokory 
wobec pszczół. Musimy się jeszcze dużo nauczyć.

=> 
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2016-06-07/01_Jarek_otwiera_ul.j
pg Jarek otwiera ul [IMG]

Co się działo owego dnia na Y02 Nowinki, niech przedstawią poniższe notatki:

=> 
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2016-06-07/01_Y02Nowinki_notatki
_duzo_ich.jpg Dużo, dużo notatek z jednego dnia i jednego pasieczyska [IMG]

Myślę, że po latach patrząc na to zdjęcie będziemy się zastanawiać, jak 
to było możliwe?

=> 
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2016-06-07/05_poruszone_zdjecie.
jpg Poruszone zdjęcie [IMG]

Jak można zarządzać pasieką, jeżeli przyjeżdżasz do pszczół, a one 
robią wszystko, tylko nie to, na co byliśmy umówieni? Czy można je 
obwiniać, że nie chcą się dostosować? Oczywiście, że nie. Cała wina 
spada na niedouczonych pszczelarzy. Właśnie przeczytałem u Brata Adama: *To 
naprawdę zdumiewające, jak mało możliwości pszczelarz ma do dyspozycji, 
które miałyby **pozytywny** wpływ na powodzenie rodziny pszczelej i tym 
samym na ostateczny wynik gospodarczy pasieki. Powinniśmy zawsze o tym 
pamiętać: w zasadzie nasze starania powinny się ograniczać do rozsądnej, 
starannej opieki.*

Okej... Nie mieszać. Nie przeszkadzać. Czy damy radę zachować się 
porządnie jeszcze w tym sezonie?


📅 pią 10 czerwca 2016


=> ./index.gmi ↩ Index (Strona główna)

=> ./category/pasieka-wspomnienia.gmi 📁 Pasieka - Wspomnienia
=> ./tag/wspomnienia.gmi #wspomnienia
=> ./tag/dumania.gmi #dumania
=> ./tag/organizacja.gmi #organizacja
=> ./tag/prace.gmi #prace