# Dużo różnych prac

W ostatnich dniach działo się wiele różnych rzeczy. Trudno byłoby 
poświęcać każdej z nich osobny wpis, więc wszystkie gromadzę tutaj.

=> http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2016-05-25/01_nowe_Y00.jpg 
Nowe Y00 [IMG]

Ponieważ pierwsza lokalizacja pasieczyska na dłuższą metę się nie 
sprawdziła z powodu zbytniej bliskości ludzkich siedzib, postanowiliśmy 
przenieść pszczoły gdzie indziej. To miejsce nazwaliśmy *Y00 Robert* od 
imienia fundatora, a numer zerowy, bo to naprawdę było nasze zerowe 
pasieczysko - w założeniu mieliśmy na nim tylko wyładować pszczoły z 
samochodu, a potem jak najszybciej przenieść. Ale tak ładnie latały, że 
postanowiliśmy spróbować szczęścia na nim. Trzeba było jednak trzymać 
się pierwotnego planu. Wymagało to zorganizowania nowych miejsc. Jako 
amatorzy nie mieliśmy na to dość czasu. W każdym razie nie mogliśmy 
kontynuować odkładów rojowych i jednocześnie organizować nowych pasieczysk.

=> 
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2016-05-22/09_pierwsza_izolacja_
matecznika.jpg Pierwsza izolacja matecznika [IMG]

Cała ta operacja przyniosła poważne straty naszej pasiece, bo przecież nie 
tylko dlatego, że sami nie mieliśmy jeszcze doświadczenia i nasze ruchy 
były cokolwiek niezborne, ale też pozostawione same sobie w najgorętszym 
okresie rodziny pszczele radośnie się wyroiły i w ulach pozostały bardzo 
osłabione liczebnie resztki. Jarek pewnego rana odwiedził stare Y00 i 
przypadkiem zgarnął jedną rójkę, która zawiązała się wśród 
spiętrzonych w wieżę palet. W ten sposób mogliśmy podziwiać później, 
jak intensywnie potrafi się rozwijać i pracować taka rodzina.

Miejsce na nową lokalizację *Y00 Robert* pojawiło się pod koniec maja.

=> http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2016-05-25/06_nowe_Y00.jpg 
Nowe Y00 [IMG]

Położone w brzozowym zagajniku, wśród nawłoci, w zasięgu miało też 
jakiś nieużytek z czerwoną koniczyną, trochę lasów i dawno nie 
uprawianych pól. Do najbliższych zabudowań odległość co najmniej sto 
metrów, nie powinny pszczoły ludziom przeszkadzać, o ile oni nie będą 
przeszkadzać im. Wiele sobie obiecujemy po tym nowym miejscu.

Rozpoczęliśmy także pierwsze podejście do przesadzenia pewnej liczby rodzin 
z 9-ramkowych uli z ramką Dadanta na standardowe ule systemu Zandera.

=> 
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2016-05-28/01_nowe_ule_nowinki.J
PG Nadstawki Zander - czyli Dander [IMG]

Zestawy dwukorpusowe Dadant+Zander nazwaliśmy Dander, na przekór niemieckiej 
konstrukcji o nazwie Zadant. Rodziny na Nowinkach posadzone w podzielonych na 
dwoje leżakach dadanowskich przesadziliśmy do nowych Danderów.

=> 
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2016-05-28/02_nowinki_przesiadka
_do_nowych_uli.JPG Przesiadka do Danderów [IMG]

Operacja ta odbyła się czasem za późno (rodziny z ciasnoty się wyroiły), 
albo w ostatniej chwili (i tak weszły w nastrój rojowy, co dla 
początkujących oznaczało kolejną sesję pracy z latającymi wokół 
wściekłymi pszczołami).

=> 
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2016-05-28/04_nowinki_odklady_ma
teczne.JPG Odkłady mateczne [IMG]

Na zdjęciu powyżej widać z lewej leżak Dadanta ze złapaną przez Jarka 
rójką, a z prawej grupka uli z odkładami ze starymi matkami, które 
wściekle latając spowodowały konieczność przeprowadzki z pierwotnej Y00 
Robert.

W międzyczasie podjęliśmy decyzję: naszym produkcyjnym standardem ula 
będzie zestaw korpusowy z ramką Zandera. Ma ona prawie identyczną 
powierzchnię jak ramka wielkopolska, ale inny kształt. Spodziewamy się w ten 
sposób uzyskać wszelkie korzyści, a uniknąć wad rozwiązania z podobnymi 
ramkami. W naprędce przekształconym w stolarnię garażu zaczęły powstawać 
dennice i daszki dostosowane do prac przesiadkowych z Dadanta na Zandera.

=> http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2016-05-29/7_daszkow.jpg 7 
dennic i daszków [IMG]

Wykonaliśmy je z desek, które od ponad pięciu lat sezonowały się na 
stercie po pracach remontowych wywołanych powodzią, jaka nawiedziła nasze 
sąsiedztwo w roku 2010. Wydawało się, że mamy spory zapas drewna, ale 
ubywało go w tempie kosmicznym. Za to sterta szpecąca kwietniki trochę się 
zmniejszyła. Myślę, że takie trochę poszarzałe drewno będzie się 
pszczołom podobać. W końcu w naturze zamieszkiwały w wypróchniałych 
dziuplach i innych dziurach. Świeżutkie, pachnące żywicą deski - to nie 
dla nich.


📅 nie 29 maja 2016


=> ./index.gmi ↩ Index (Strona główna)

=> ./category/pasieka-wspomnienia.gmi 📁 Pasieka - Wspomnienia
=> ./tag/wspomnienia.gmi #wspomnienia
=> ./tag/prace.gmi #prace