# Podłogówka - pierwsza pętla gotowa

**To było straszne. Ale już minęło. Czerwień się czerwieni na srebrze 
niczym krew prosięcia na szlifowanej tacy.**

A było to tak:
Po pierwsze, na styropianie ocieplającym poziome powierzchnie podłogi 
należało ułożyć specjalną folię.

=> 
http://aedificare.smirnow.eu/wp-content/2007-10-26-pierwsza_petla_gotowa/01folia
_salon_sr.jpg Układanie folii znacznikowej w salonie. [IMG]

Ta folia z jednej strony ma namalowaną gustowną kratkę rzekomo pomagającą 
układać rury ogrzewania podłogowego. Powiem Wam: to prawda, ale tylko 
częściowa. To w niczym nie pomaga, ale znacznie przyspiesza układanie.

Odwrotna strona folii pokryta jest tajemniczą srebrzystą substancją, znaną 
turystom nocującym pod namiotami, sportowcom oraz kosmonautom. W latach 
70-tych nazywano to *space-mats*. Dodatkowo izoluje termicznie od spodu, czyly 
skłania ciepło odrurowe do bardziej zdecydowanej podróży ku górze, czyli 
ku naszym zmarzniętym stopom.

Następnie należy na tej folii ułożyć rurę grzewczą. Dobrze, jeżeli do 
tego mamy odpowiedni projekt. My mamy, więc nie ma problemu. Ale za to 
pojawiły się inne trudności.

Montujemy ogrzewanie systemu KAN-Therm. W związku z tym zakupiliśmy u nich 
komplet, łącznie ze spinkami, którymi rzeczoną rurę przyczepia się do 
podłoża, żeby nie latała, jak na nią będą lali beton. Okazało się 
jednakowoż. że ich spinki mają długość ok. 4cm i niczego nie trzymają, 
za to zadziory łacno się łamią i spinka ze styropianu wyskakuje jak Filip z 
Konopi. Przystosowano je, jak przypuszczam, do twardej maty grubości 3-6cm, 
którą z reguły układa się na beton - produkt systemowy, kaleki wobec 
wszelkich odstępstw. Pojawił się problem, znajdzie się i rozwiązanie, 
trzeba tylko je rozpisać na punkty:
**1. Zwrócić niepotrzebne spinki do dostawcy** - wezwany do ich policzenia 
(około tysiąca, ale zniszczyliśmy kilka sztuk) z magazynu pan popatrzył na 
mnie, jakbym to ja był winien, że system jest głupi. Owszem, ponoszę około 
1/6000000 odpowiedzialności za to, co mamy teraz i co nastąpi później, ale 
to nie usprawiedliwia takich spojrzeń.
**2. Znaleźć alternatywne spinki, dłuższe, wyposażone w więcej 
zadziorów.** - nie takie to proste. Skoczyłem na Internet i guglam systemy 
wodnego ogrzewania podłogowego: Purmo, Kisan, Herz, ROT, COMAP... Wszędzie 
spinki króciutkie, albo wręcz nie ma, bo system oparty jest o specjalne 
płyty podłogowe. Wreszcie trafiłem, zupełnie przypadkiem: Goodwork, Bema 
57a, Warszawa. Systemy zamocowań. Nie ogrzewanie. Mocowanie, bałwanie.

=> 
http://aedificare.smirnow.eu/wp-content/2007-10-26-pierwsza_petla_gotowa/02kuchn
ia_gotowa_do_ukladania_podlogowki_sr.jpg Kuchnia gotowa do układania 
podłogówki. [IMG]

Mając potrzebne 1400 sztuk spinek do styropianu nie traciliśmy czasu, 
szczególnie, że upływał, a i to nieubłaganie. Od zakończenia stania i 
namóżdżania się nad ułożoną folią w kuchni, gotową do akcji i aż 
fałdującą się z napięcia, do wbicia ostaniej spinki i dokręcenia 
końcówki do rozdzielacza upłynęła...

=> 
http://aedificare.smirnow.eu/wp-content/2007-10-26-pierwsza_petla_gotowa/03podlo
gowka_w_kuchni_sr.jpg Podłogówka w kuchni gotowa. [IMG]

... Zaledwie godzina. Położyliśmy 69 metrów bieżących rury i wbiliśmy w 
styropian kilkaset (zapewne było to około 350) sztuk spinek. W tym połowę 
dwukrotnie, bo oczywiście popełniliśmy błąd i źle zaczęliśmy. Ale 
zaczęliśmy. Dziś, jutro, pojutrze - musimy ułożyć wszystko i doprowadzić 
parter do gotowości pod wylewki. A potem? Potem, to wszystko się zmieni.

Czego sobie i Wam życzę.


📅 pią 26 października 2007


=> ./index.gmi ↩ Index (Strona główna)

=> ./category/blog-budowy-domu.gmi 📁 Blog budowy domu
=> ./tag/budowa.gmi #Budowa