# Przerwa dłubologiczna.

**Chłopaki pojechali i ich nie ma. Główny Technolog też wyjechał, 
przeżył katastrofalną burzę na Mazurach i na razie nie ma zamiaru wracać. 
Przerwa. Na niespieszną dłubaninę.**

Czyli sam przyjeżdżam na budowę i dłubię z listy, co tam jest do 
zrobienia. Pewnie mógłbym zrobić więcej, ale jak Główny Technolog 
wyszkolił mnie tylko w sprawnym podawaniu narzędzi, to teraz sam się muszę 
usamodzielniać. A ręka automatycznie wędruje do kieszonki, gdzie ukryta 
leży komórka i można w każdej chwili zadzwonić i zapytać o każdą 
duperelę. Tylko nie o to chodzi w usamodzielnianiu się. W ten sposób nagle 
okazało się, że ostatnio oduczyłem się podejmować decyzje. Chodzi za mną 
takie uczucie, które najlepiej wyraża któryś tam heksagram z I-ching: 
"Wszystko, co postanowisz, będzie błędem".

Dlatego dla relaksu publikuję poniżej zdjęcia gotowej werandy.

=> 
http://aedificare.smirnow.eu/wp-content/2007-08-24-przerwa_dlubologiczna/01weran
da_gotowa_sr.jpg weranda gotowa [IMG]

To hala, sala, ale nie malutka weranda. Można na niej będzie urządzać 
imprezy na kilkadziesiąt osób! Przyznam, nie spodziewałem się.

=> 
http://aedificare.smirnow.eu/wp-content/2007-08-24-przerwa_dlubologiczna/02marys
ia_na_werandzie_sr.jpg Marysia na werandzie [IMG]

To w białym giezełku to moja starsza córka. Cierpi z braku tatusia, któren 
zamiast dopieszczać, całować, podrzucać, jeździ codziennie na jakąś 
głupią budowę... Chwilę po tym zdjęciu dobitnie zademonstrowała 
frustrację.

Tak jest. Budowa to nie tylko pojedynek umysłu z materią, ale też mnóstwo 
własnych i cudzych emocji. Jak w życiu.

Dlatego, na do widzenia wrzucę jeszcze zdjęcie prawie gotowego, choć już w 
pełni wybudowanego komina.

=> 
http://aedificare.smirnow.eu/wp-content/2007-08-24-przerwa_dlubologiczna/03komin
_sr.jpg komin [IMG]

Bo akurat takie zdjęcie miałem.

Dobranoc.


📅 pią 24 sierpnia 2007


=> ./index.gmi ↩ Index (Strona główna)

=> ./category/blog-budowy-domu.gmi 📁 Blog budowy domu
=> ./tag/budowa.gmi #Budowa