_______________________________________________________________________
                                            ___
             __  ___  ___    _  ___   ____ |  _|  _   _  _  ___
            / _||   ||   |  | ||   | |_   || |_  | \ | || ||   |
           / /  | | || | |  | || | |   / / |  _| |  \| || || | |
         _/ /   |  _|| | | _| ||   \  / /_ | |_  | |\  || ||   |
        |__/    |_|  |___|| | ||_|\_\|____||___| |_| |_||_||_|_|
                          |___|
_______________________________________________________________________

    Piatek, 24.07.1992.                                      nr 35
_______________________________________________________________________

W numerze:

      Zbigniew J. Pasek - Historia Polski dzien po dniu. Lipiec 1-15
        Jerzy S. Latka - 150 lat Adampola (Polonezkoy)
       Jacek S. Walicki
   Tomasz J. Kazmierski - Rozwazania o historii cenzury [cz. I]
         Maciek Cieslak - Dostrzezone - Rozwazone
         Jurek Krzystek - Czy ankiety klamia
        Slawomir Mrozek - Granica, Wola i czyn
             CIS-tology - kacik humoru po angielsku
_______________________________________________________________________

[Od redaktora dyzurnego: Tym razem zamierzamy trzymac Czytelnikow w
napieciu az do nastepnego numeru, gdyz zamieszczamy poczatki az
dwoch materialow - zebym tylko rzeczywiscie nie zapomnial zamiescic
dokonczenia za tydzien.

Chce jeszcze zwrocic uwage na fakt, ze artykuly: Jerzego S. Latki, jak
tez tandemu autorskiego w skladzie Walicki i Kazmierski swoje powstanie
zawdzieczaja w duzej mierze - niezaleznie od samego faktu ich napisania
- istnieniu sieci poczty elektronicznej.

m.b.]
_______________________________________________________________________


Zbigniew J. Pasek

              HISTORIA POLSKI DZIEN PO DNIU - LIPIEC 1-15
              ===========================================

 1. 1569 Unia lubelska: polaczenie Wielkiego Ksiestwa Litewskiego
           z Korona na zasadzie rownosci
    1940 Poczatek formowania polskich eskadr lotniczych w Anglii
    1947 Naczelna Rada Odbudowy Warszawy oglosila apel "Caly
           narod buduje swa stolice"
         Pierwszy numer studenckiego pisma "Po prostu"
    1949 Powstanie Centralnej Rady Zwiazkow Zawodowych
    1980 Wchodzi w zycie ustawa o emeryturach dla rolnikow
         Wprowadzenie cen komercyjnych na mieso i wedliny
    1991 W Pradze nastapilo formalne rozwiazanie Ukladu
           Warszawskiego

 2. 1656 Odbicie Szwedom Warszawy przez Jana Kazimierza
    1917 Jozef Pilsudski wystepuje z Tymczasowej Rady Stanu
    1944 Oddzialy 2 Korpusu Polskiego zdobyly Ancone
    1947 Sejm uchwala ustawe "o Planie Odbudowy Gospodarczej"
           na lata 1947-1949 (plan 3-letni)
    1948 Aresztowanie Pawla Jasienicy, oskarzonego o udzial
           w bandzie "Lupaszki"
    1949 Ustanowienie orderow "Budowniczego Polski Ludowej"
           i "Sztandaru Pracy"
    1950 Zakaz dzialalnosci zrzeszenia "Swiadkow Jehowy"
         Utworzenie Towarzystwa Wiedzy Powszechnej
    1966 Zmarl Jan Brzechwa, poeta, satyryk
    1976 Spotkanie Gierka i Jaroszewicza z aktywem partyjnym
           w Katowicach (odnotowano okrzyki: "Partia-Gierek",
           "Partia-Polska" i "Polska-Gierek")
    1980 Podwyzka cen zywnosci, nieogloszona w prasie

 3. 1862 Zamach i zranienie namiestnika Krolestwa Polskiego,
           wielkiego ksiecia Konstantego
    1941 Rozstrzeliwania inteligencji we Lwowie przez Niemcow
    1945 Oddanie wyremontowanego Belwederu na siedzibe KRN
    1951 Samobojstwo Tadeusza Borowskiego, pisarza i publicysty
         Pierwsze posiedzenie Komitetu Organizacyjnego PAN
    1973 Rozpoczecie helsinskiej konferencji w sprawie
           bezpieczenstwa i wspolpracy w Europie

 4. 1890 Zlozenie prochow Adama Mickiewicza, sprowadzonych
           z Francji, w krypcie wawelskiej
    1920 Wojska sowieckie rozpoczynaja generalna ofensywe
           i przelamuja polska linie obrony
    1934 Zmarla Maria Sklodowska-Curie, dwukrotna laureatka
           nagrody Nobla (z fizyki i chemii)
    1943 Gen. Wladyslaw Sikorski zginal w katastrofie lotniczej w
           Gibraltarze
    1946 Pogrom Zydow w Kielcach (42 zabitych)
    1948 Do Gdyni wraca niszczyciel ORP "Blyskawica"
    1975 W katastrofie lotniczej pod Damaszkiem zginal Konrad
           Swinarski, rezyser, scenograf
    1976 W wypadku samochodowym zginal Antoni Slonimski, poeta,
           dramaturg
         Z okazji 200-lecia USA E. Gierek przekazal dar narodu
           polskiego dla narodu amerykanskiego: pomniki
           Kosciuszki i Pulaskiego
    1981 Zjazd Zjednoczenia Patriotycznego "Grunwald"

 5. 1945 USA i Wlk. Brytania uznaja Tymczasowy Rzad Jednosci
           Narodowej za jedyne przedstawicielstwo Polski
    1946 Dekret o utworzeniu Glownego Urzedu Kontroli Prasy,
           Publikacji i Widowisk

 6. 1578 Powolanie Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie
    1923 Urodzil sie Wojciech Jaruzelski
    1929 Sprowadzenie do Polski prochow gen. Jozefa Bema
    1948 Plenum KC PPR proklamuje polityke kolektywizacji wsi
    1950 Uklad graniczny PRL-NRD
    1982 Zatrzymanie grupy organizatorow Radia "Solidarnosc"

 7. 1572 Zmarl Zygmunt II August, krol Polski; ostatni Jagiellon
    1807 Traktat w Tylzy; utworzenie Ksiestwa Warszawskiego
    1943 Gen. Kazimierz Sosnkowski mianowany Naczelnym Wodzem
           Polskich SIl Zbrojnych na Zachodzie
    1944 Wspoludzial jednostek AK w wyzwoleniu Wilna (do 13.VII)
    1981 Kardynal Jozef Glemp zostaje Prymasem Polski

 8. 1946 Zmarl Jozef Mehoffer, malarz
    1948 Oskarzenie Wl. Gomulki o "prawicowe odchylenie"
    1954 W Instytucie Matematycznym PAN powstala pierwsza
           elektroniczna maszyna liczaca

 9. 1917 Legiony odmawiaja zlozenia przysiegi na wiernosc Austrii
    1929 Zmarl Julian Falat, malarz
    1945 Zmarla Maria Jasnorzewska-Pawlikowska, poetka
    1950 "Kultura" paryska zostaje oficjalnie pozbawiona debitu
           komunikacyjnego w Polsce

10. 1610 Zajecie Moskwy przez hetmana Zolkiewskiego
    1835 Urodzil sie Henryk Wieniawski
    1935 Rozwiazanie Sejmu i Senatu
    1969 Zmarl tragicznie Bogumil Kobiela, aktor

11. 1980 Zmarl gen. Zygmunt Berling (ur. 1896)

12. 1947 Konferencja w sprawie planu Marshalla w Paryzu; Polska
           i Czechoslowacja odrzucaja plan pod naciskiem radzieckim
    1953 Przejecie "Tygodnika Powszechnego" przez PAX
    1968 W Ciechocinku zmarla Ada Sari (Jadwiga Szajer), spiewaczka
           operowa

13. 1918 Gen. Haller obejmuje dowodztwo nad Armia Polska we
           Francji
    1949 Papiez Pius XII oglasza ekskomunike na komunistow
           (wiadomosc nie podana do wiadomosci w Polsce)
    1957 Ustawa "o obrocie nieruchomosciami rolnymi", zakazujaca
           zwiekszania obszaru gruntow ponad okreslone limity
    1984 Poczatek procesu przeciwko 4 dzialaczom KSS "KOR":
           Kuroniowi, Michnikowi, Wujcowi i Romaszewskiemu
    1988 Sejm zmienia ustawe "o powszechnym obowiazku obrony PRL"
           (wprowadzenie sluzby zastepczej)

14. 1904 Urodzil sie Isaac Bashevis Singer, pisarz
    1934 Wizyta min. propagandy Niemiec Goebbelsa w Polsce
    1961 Sejm uchwala ustawe "o ewidencji i kontroli ruchu
           ludnosci", wprowadzajaca "obowiazek meldunkowy"
    1981 Rozpoczyna sie IX Nadzwyczajny Zjazd PZPR, St. Kania
           zostaje I sekretarzem

15. 1410 Bitwa pod Grunwaldem
    1704 Stanislaw Leszczynski zostaje wybrany krolem Polski
    1876 Zmarl hr. Aleksander Fredro
    1943 I Dywizja Wojska Polskiego im. T. Kosciuszki sklada
           przysiege
    1956 Liczba mieszkancow Warszawy przekroczyla milion
    1961 Ustawa "o rozwoju oswiaty i wychowania", wprowadzajaca
           osmioklasowa szkole podstawowa i definiujace swiecki
           charakter nauczania w szkolach panstwowych
    1980 Rozpoczecie strajku PKP w Lublinie
    1987 Sejm uchwala ustawe o rzeczniku praw obywatelskich

[c.d. w nastepnym numerze]
_______________________________________________________________________


Jerzy S. Latka, z wyksztalcenia etnograf i turkolog, z pasji pisarz,
jest autorem m.in. ksiazek: "Oskarzam arcyksiecia Rudolfa", "Carogrodzki
pojedynek", "Ognie nad Bosforem", "Tajemnice osmanskich haremow", i
"Adampol - polska wies nad Bosforem".

Ponadto p. Latka jest prezesem Klubu Przyjaciol Turcji, ktory dziala na
rzecz poglebienia i poszerzenia historycznych wiezow laczacych Polakow z
Turkami.

Ponizszy tekst zostal napisany przez p. Latke specjalnie dla SPOJRZEN.
Autora spotkalem kilka tygodni temu w Adampolu i wspomnialem o naszym
elektronicznym tygodniku. Zgodzil sie, gdy zasugerowalem mu napisanie
do SPOJRZEN.

Tekst oparty jest glownie na Jego ksiazce o Adampolu.

Artykul ten zostal przeslany z Krakowa dzieki uprzejmemu posrednictwu
Szymona Sokola.

Slawek Sapieha

-----------------------------------------------------------------------

Jerzy S. Latka

                   150 LAT ADAMPOLA (POLONEZKOY)
                   =============================

                    Chcialbym, aby zywi i martwi wzieli w posiadanie
                 te ziemie, ktora do nas nalezy i ktora stanowi punkt
                 wyjscia naszej politycznej egzystencji na Wschodzie.

                                          Michal Czaykowski (1866)

Od 150 lat Adampol, nieduza polska osada w poblizu Stambulu, zbudza
powszechne zainteresowanie Polakow. Dzisiaj Adampol, nazywany przez
Turkow Polonezkoy (Polska Wies), jest takze najpopularniejsza wsia w
Turcji. Odwiedzaja ja rocznie dziesiatki tysiecy turystow.

Adampol jest dzieckiem historii. W II polowie XVIII wieku
Rzeczpospolita Polska, kiedys potega militarna toczaca boje z Imperium
Osmanskim, zostala wchlonieta przez jej sasiadow: Rosje, Austrie i
Prusy. Polacy nie pogodzili sie z utrata niepodleglosci. W 1830 roku
chwycili za bron, walczac o wolnosc.

Powstanie upadlo. Walke o niepodlegla Polske kontynuowala emigracja
polityczna, ktorej przewodzil z Paryza prezes powstanczego Rzadu
Narodowego, ksiaze Adam Czartoryski. Oddanym sojusznikiem Polakow bylo
Imperium Osmanskie. W 1841 r. Czartoryski powolal w Stambule Agencje
Wschodnia w celu rozwijania dzialalnosci niepodleglosciowej na
Wschodzie.

Bezposrednia przyczyna powstania Adampola byl fakt, ze po upadku
Powstania Listopadowego Rosjanie przymusowo wcielali Polakow do swej
armii i wysylali najczesciej na Kaukaz, przeciwko buntujacym sie
Czerkiesom, ktorzy nie odrozniali swych sprzymierzencow Polakow od
Rosjan. Kaukascy gorale zarowno jencow wojennych jak i uciekinierow z
rosyjskich oddzialow sprzedawali w niewole wlascicielom ziemskim w
Turcji i Persji. Wsrod nich byli takze Polacy. Z tego powodu pierwszy
dyrektor Agencji, Michal Czaykowski, w marcu 1842 wydzierzawil czesc
gruntow nalezacych do Zakonu Lazarystow, aby tu stworzyc miejsce azylu
dla Polakow - uciekinierow z armii rosyjskiej i wykupywanych z niewoli.
Powstala w ten sposob osade nazwano Adampolem od imienia Czartoryskiego.

Trudne warunki zycia powodowaly, ze poczatkowo wies liczyla zaledwie
kilku stalych mieszkancow i kilkunastu przebywajacych tu czasowo.
Dopiero po wojnie krymskiej, w wyniku rozwiazania polskiej Dywizji
Kozakow Jego Cesarskiej Mosci Sultana (1856), zamieszkalo we wsi
kilkadziesiat osob, z ktorych wiekszosc osiedlila sie na stale. W ciagu
dwoch lat liczba mieszkancow wsi wzrosla trzy-, czterokrotnie.

                             *

Od pierwszych miesiecy istnienia Adampola wiadomosci o garstce
niepokornych Polakow, ktorzy wybrali zycie na obczyznie, aby nie isc na
ugode z wrogiem, wyzwalaly patriotyczne emocje. Zagubiona wsrod
anatolijskich wzgorz oaza polskosci byla nie tylko azylem politycznym i
religijnym dla polskich uchodzcow, ale takze gniazdem politycznej
dzialalnosci przeciwko carskiej Rosji dla polskich emisariuszy na
Wschodzie. Wszystko to budowalo wokol wsi swoista legende.


Poddanym sultana Adampol przypominal, ze waleczni Polacy, kiedys grozny
wrog Imperium Osmanskiego, dzis jego najbardziej oddani sojusznicy,
przez sasiadow pozbawieni zostali wlasnej ojczyzny i znajduja sie w
potrzebie. Dla zniewolonych lub zmuszonych udac sie na emigracje
Polakow istnienie polskiej wsi nad Bosforem podsycalo popularne w
polskim spoleczenstwie przeswiadczenie, iz odzyskanie niezaleznosci i
odbudowanie polskiej panstwowosci nastapi w wyniku wojny, w ktorej
Turcja wystapi jako sojusznik Polakow. "Odrodzi sie Polska, kiedy
turecki zolnierz w pogoni za wrogiem w polskiej rzece Horyniu swego
konia napoi" - glosila slynna przepowiednia ukrainskiego wieszcza
Wernyhory.

Legende Adampola podsycaly wspomnienia odwiedzajacych wies gosci.
Przede wszystkim Polakow. Ale nie tylko. "Milosc do ojczyzny
doprowadzic moze daleko, doslownie bardzo daleko" - napisal po wizycie w
Adampolu wybitny francuski pisarz Gustave Flaubert.

Obcokrajowcow przede wszystkim fascynowala oryginalnosc wsi w
muzulmanskim otoczeniu kulturowym i jej swoiste piekno. Czesto
kojarzyli ja z biblijnym rajem. Czechowi Karelowi Drozowi (1905)
Adampol "usmiechal sie" niczym "kawalek raju". Niemiec, baron Colmar
von der Goltz, w tym samym mniej wiecej czasie czul sie we wsi "tak jak
Adam w raju". "Raj na ziemi" stwierdza gazeta stambulska "Akxam" w
tytule reportazu opublikowanego w 1955 roku. "Polonezkoy, w
szczegolnosci wiosna, gdy zakwitna czeresnie, jest jednym z
najpiekniejszych rajskich zakatkow w okolicy Stambulu" - napisal 4 lata
pozniej znany turecki publicysta Aslan Tufan Yazman. Gtndtz Serdengecti
na lamach dziennika "Gtnex" w 1982 roku, uzywajac pod adresem wsi
okreslenia "ten rajski zakatek", z przekonaniem cytuje slowa wojta
Aleksandra Czugunova: "Znajdujemy sie w najpiekniejszym miejscu naszego
kraju" [tzn. Turcji].

Dla rozsianych po swiecie Polakow, w szczegolnosci dla tych, ktorzy
przez powojenne dziesieciolecia nie chcieli lub nie mogli do Polski
przyjezdzac, Adampol stal sie pewnego rodzaju Mekka. "To tureckie
Soplicowo ujelo mnie od razu za serce, o ilez ten Adampol piekniejszy,
milszy oku niz osady polskie w Stanach, czy pod Lens w polnocnej
Francji, nie mowiac o polskich "obozach" w Anglii. Ot, z miejsca
zawialo swojszczyzna. I to jaka" - pisal w 1960 roku, na lamach
londynskiego "Dziennika Polskiego", Waclaw A. Zbyszewski.

                             *

Adampol stal sie fenomenem socjologicznym jeszcze z jednej przyczyny.
Charakter wsi zmieniac sie zaczal wyraznie dopiero po 1960 roku, ale
zmiany te nastepowaly bardzo szybko. W ich rezultacie Adampol w krotkim
okresie czasu z cichej, niezbyt zamoznej polskiej wsi rolniczej
przemienil sie w osade kulturowo calkiem inna - w glosna, modna, bogata
miejscowosc wypoczynkowa.

Dzis Polonezkoy lezy niespelna godzine drogi od centrum Stambulu i stala
sie niemalze jego dzielnica. Adampolanie udaja sie po warzywa na
stambulski bazar w Beziktazu, bo tam sa... tansze. Nie jest to
paradoks. Jesli ktos dostarcza warzywa do wsi, liczy sobie rowniez za
droge. W Stambule sprzedaje sie masowo i stad taniej.

Wies przestala byc oaza spokoju. Dziesiatki przejezdzajacych samochodow
wzniecaja tumany kurzu, wywoluja miejski zgielk. Najwiecej turystow
przybywa tu wiosna. W soboty i niedziele gwarny tlum Turkow zalega
ulice. Zamiast swojsko brzmiacych melodii w wykonaniu adampolskich
muzykantow, uslyszec mozna jedynie ryczace na pelnych obrotach
magnetofony, odtwarzajace popularne tureckie piosenki.

Az trudno uwierzyc, ze taki ogrom zmian dokonal sie w tak krotkim
okresie. Dlatego tez dla jednej wsi stosuje konsekwentnie dwie rozne
nazwy. Adampol - jesli mam na mysli dawna kulturowo polska wies i
Polonezkoy - wies wspolczesna.

Przemiana jakosciowa Adampola w Polonezkoy dokonala sie w latach
1960-1975. Spowodowaly ja dwa czynniki. Pierwszy - to otwarcie w 1960
roku drogi przejezdnej dla pojazdow samochodowych laczacej wies z
miasteczkiem Beykoz. Jeszcze w latach piecdziesiatych odwiedziny
Adampola wiazaly sie z powaznymi trudami podrozy. Po otwarciu nowej
drogi dojazd do wsi stal sie latwy. Amatorzy wypoczynku w cieniu
adampolskich sadow zaczeli odwiedzac wies tlumnie. W rezultacie
zwielokrotnila sie ilosc naplywajacych turystow, a ze przygotowanie
noclegow i posilkow jest praca lzejsza i mniej czasochlonna, niz uprawa
roli i zwiazana z nia hodowla, totez mieszkancy kosztem dotychczasowych
zajec zaczeli przestawiac sie na prowadzenie pensjonatow dla turystow.
Bardzo szybko staly sie one podstawowym zrodlem utrzymania dla
zdecydowanej wiekszosci mieszkancow.

Wlasnie turystyka zainicjowala te ogromne zmiany w zyciu wsi. W
pierwszej kolejnosci - to rozbudowa i budowa nowych domow. W nastepnej
- zmiany w swiadomosci i w zachowaniu mieszkancow.

Drugim czynnikiem przyspieszajacym przemiany stala sie masowa emigracja
zarobkowa w latach szesdziesiatych do RFN i Australii. Przyznanie
mieszkancom wsi w 1969 roku prawa wlasnosci do uprawianej ziemi nadalo
emigracji z Adampola nowy wymiar. Do tej pory mieszkancy byli jedynie
"wiecznymi dzierzawcami", nie mogli prawnie sprzedac uprawianej ziemi,
gdyz formalnie nalezala ona do spadkobiercow ksiecia Wladyslawa
Czartoryskiego.

W latach siedemdziesiatych na miejsce potomkow dawnych powstancow i
tulaczy, ktorzy wies opuscili, zaczeli przybywac nowi mieszkancy -
przedstawicieli tureckiej elity. Popularnosc zakatka sprawila, iz
ziemia osiagnela tu wkrotce bardzo wysoka cene. Mogli ja zakupic
jedynie ludzie naprawde bogaci. Na liscie zamieszkalych w Polonezkoy
tureckich Very Important Persons znajduje sie kilkadziesiat w sumie
osob. Nie najgorzej, jak na jedna mala wies.

Staruszkowie umierali i z roku na rok ubywalo mieszkancow przywiazanych
do rodzimych tradycji. Waznym wydarzeniem w zyciu wsi bylo
doprowadzenie elektrycznosci w 1973 roku. Wraz z nia do domow wkroczyla
telewizja. Ta wnosila calkiem nowe tresci kulturowe. Powodowalo to
przyspieszenie procesow asymilacyjnych. Mlodzi, ci co pozostali, zyja
juz calkiem inaczej niz ich ojcowie. Goscie i telewizja wypelniaja im
caly dzien.

Turystyka, ktora stala sie glownym sprawca przeobrazenia Adampola w
Polonezkoy, uratowala wies przed zniknieciem. Szybko okazalo sie, ze z
pensjonatow mozna przyzwoicie zyc i nie trzeba szukac lzejszej pracy w
RFN czy Australii. Dawna, slynna z pobytu Atatturka wies rolnicza,
bardzo szybko stala sie modna miejsowoscia letniskowa. W tureckiej
prasie znow pisano o wsi, stawiajac ja tym razem za wzor wlasciwego
zagospodarowania dla potrzeb turystyki. Z turystyki, w ten czy inny
sposob, korzysta doslownie kazda rodzina. Nazwa Polonezkoy pojawiac
zaczela sie w folderach turystycznych, nawet w informatorze uzytecznych
wiadomosci wydanym dla zagranicznych dziennikarzy znalazlem dane na jej
temat.

Dobra turystyczna koniuktura spowodowala, ze po 1971 roku ustaly masowe
wyjazdy. Ba, z Australii wrocila Apolonia Ryzy. Zbyt mocno tesknila za
wsia, tak jak jej przodkowie kiedys za Polska. Jej maz Czeslaw, po
smierci na antypodach, w testamencie zazyczyl sobie pochowania w
Adampolu. Tu chcial pozostac na zawsze.

Obchody 150-lecia Polonezkoy umacniaja range wsi jako najpopularniejszej
w Turcji miejscowosci turystycznej. Przypominaja takze, ze mieszkaja w
niej potomkowie polskich uchodzcow, ktorzy od poltora wieku wzbudzaja
zainteresowanie i sympatie.

Jerzy S. Latka

_______________________________________________________________________


Jacek Stanislaw Walicki  <jsw@hpfclk.sde.hp.com>
Tomasz Jerzy Kazmierski  <tjk@ecs.soton.ac.uk>


[Zaczalem pisac ten artykul sam i od dluzszego czasu grozilem
kolejnemu Introligatorowi Dyzurnemu, ze mu podrzuce te kukule. Ale
artykul ujrzal swoja obecna forme, i to w szybkim tempie, dopiero przy
pomocy Tomka Kazmierskiego. Nie znamy sie, nigdy nie widzielismy sie
na oczy i nawet dobrze nie znamy swoich pogladow na nasz caly polski
kociol. Jednak laczaca nas siec elektroniczna umozliwila nam efektywna
wspolprace. Zatem ... laczcie sie! (w sieci). JSW]


                ROZWAZANIA O HISTORII CENZURY [cz. I]
                =============================


1. Juz starozytni...

Platon twierdzil, ze: "poeta nie powinien komponowac niczego,
co jest przeciwne idei prawa, sprawiedliwosci, piekna i dobra; ani
nie powinien przekazywac swoich kompozycji nikomu przed uzyskaniem
aprobaty przez wyznaczonych cenzorow i straznikow prawa."

Jezeli Platon tak mogl twierdzic, to nic wiec dziwnego, ze nawet
wspolczesni intelektualisci czesto uwazaja, iz cenzura to cena placona
za spoleczny porzadek. Nawet jezeli przyznaja, ze jest to zlo - to
szybko dodaja: ale zlo konieczne.

J. S. Mill, ktory wzniosl koncepcje swobod indywidualnych do poziomu
moralnego imperatywu, tak usiluje rozwiazac ten dylemat [1]:

     "Dzialania, ktore zagrazaja wylacznie ich wykonawcom, nie powinny
     byc ograniczane przez prawo; takie jednak dzialania, ktore sa
     wykonywane publicznie, a zatem moga stworzyc zagrozenie dla innych,
     moga byc zabronione. Tego rodzaju sa przestepstwa przeciwko
     obyczajowosci."

Od starozytnosci az po czasy wspolczesne praktyka ukrocania wolnosci
politycznych, religijnych i moralnych miala wiec potezne podloze
ideologiczne: troske o dobro ogolne. Niby prosta zasada, ale jak
roznie interpretowana, i jak czesto naduzywana. Wladcy, ksiazeta,
biskupi zawsze znajdowali (i nadal znajduja) jakies slowo, gest,
obraz wart stlumienia. W imie tej troski palono i dziela i ich
autorow.


2. Zaczelo sie od Gutenberga i Lutra

Dwaj ludzie zasluzyli sie ogromnie w historii wspolczesnej cenzury.
Przyczynili sie zarowno do jej rozpowszechnienia, jak i zapoczatkowali
jej rozklad. W 1455r. Gutenberg uzyl ruchomych czcionek metalowych do
publikacji swej slynnej 42-wierszowej Biblii i tym samym dal
nieprawomyslnym potezna bron w postaci druku. 62 lata pozniej Marcin
Luter, profesor teologii Uniwersytetu w Wittenberdze, uzyl tej broni i
zapoczatkowal nowa epoke - Reformacje.

W roku 1517, kiedy Luter przybijal swe 95 tez do drzwi
wittenberskiego kosciola, prasy drukarskie istnialy juz w 255
miastach europejskich. Znakomicie funkcjonowala miedzynarodowa siec
dystrybucji drukowanego slowa. Siec ta rozciagala sie od Wenecji po
Polske (gdzie pierwszym drukiem byl 'Kalendarz na rok biezacy',
Krakow, 1474r.). Byla to siec bez centrum i nadrzednej struktury, co,
jak sie pozniej okazalo, mialo znaczny wplyw na przelamywanie wiezi
cenzury.


3. Pierwszy mocny cenzor - Kosciol

Zanim druk sie na dobre rozpowszechnil, dostep do slowa pisanego byl
trudny i to dawalo przewage wrogom wolnosci slowa. Jednym z
najgoretszych zwolennikow kontroli umyslow pospolstwa byl Sir Thomas
More, Lord Kanclerz Henryka VIII. W Europie juz dlugo "rozwijaly sie
nauki i kwitly talenty", kiedy na wyspach brytyjskich zwalczal on
zawziecie Biblie wernakularne (tj. pisane w jezyku angielskim, zamiast
po lacinie). Zasluzyl sie jako tworca nastepujacej proklamacji z
1530r. [2]:

     "Nie jest konieczne, aby Pismo Swiete istnialo w jezyku
     angielskim i aby znajdowalo sie w rekach pospolstwa".

Bylo to dziwne prawo, inne dla bogatych i wyksztalconych, majacych
dostep do Biblii lacinskich, a inne dla ubogich i znajacych tylko
jezyk ojczysty, gdyz ci mieli polegac wylacznie na ustnej
interpretacji Pisma przez oficjalnych urzednikow kosciola. Troska o
prawomyslnosc poszla tak daleko, ze import jakichkolwiek ksiazek po
angielsku, powstalych poza Krolestwem, byl nielegalny. Dzieki
wynalazkowi druku egzekucja tego prawa byla trudna.

Na kontynencie waga i efektywnosc cenzury zaczely jednak dramatycznie
wzrastac wraz z postepem Reformacji. Slowo drukowane bylo uzywane
przez katolikow i protestantow jako istotny element dysputy
religijnej. Obie strony szybko doszly do wniosku, ze systematyczna i
zorganizowana cenzura jest niezbedna dla uzyskania kontroli nad
"nieodpowiednimi" pogladami.

Efektywna cenzura wymagala trzech skladnikow. Pierwszy, to katalog
ksiazek, autorow i mysli uwazanych za niebezpieczne. Drugi, to moc i
mozliwosc zakazu drukowania. Istotna w tym zakresie byla wspolpraca
wladz z koscielnymi czytelnikami (egzaminatorami). To oni wlasnie
donosili o tym, co nieprawomyslne. Trzeci element, to kontrola
sprzedazy i importu materialow drukowanych. Do tego konieczna byla
inspekcja celna oraz sprawdzanie ksiegarni, czy nie sprzedaja
zakazanych dziel. W 1564 roku papiestwo wydalo i rozpowszechnilo
'Index librorum prohibitorum' (Indeks ksiag zakazanych). Byl to
poczatek, trwajacej az do dzisiaj, ery cenzury nowoczesnej. (Indeks
zostal formalnie zniesiony w 1966 roku).

Protestanci robili zreszta to samo, choc nieco innymi metodami.
Poniewaz ich przywodcy faworyzowali wladze panstwowa, wobec tego
panstwu odstapili funkcje glowego cenzora.


4. Od stosow do idei wolnosci slowa

Cenzura dotyczyla nie tylko pogladow religijnych. Polski senator i
dyplomata, Wawrzyniec Goslicki, wydal w 1568r. w Wenecji dzielo 'De
optimo senatore' ('Senator doskonaly'). Pochwalal on polska zasade
opowiedzialnosci monarchy przed parlamentem i glosil tolerancje
wyznaniowa. Poglady te staly w jaskrawej sprzecznosci z angielskim
'Act of Supremacy' (Aktem o Supremacji) z 1534r., ktory ustalal
absolutna przewage ustawodawcza krola nad Parlamentem i czynil go
glowa 'Ecclesia Anglicana' (Kosciola Angielskiego). Dwa angielskie
wydania ksiazki Goslickiego zostaly skonfiskowane. Dzieki obaleniu
ostatniego ze Stuartow, Jakuba II w 1688r. i zniesieniu 'Licensing
Act' (Aktu Licencyjnego) w roku 1695, trzecie wydanie ksiazki (1733r.)
moglo byc czytane w Anglii bez przeszkod.

Wiek XVI kojarzy nam sie z humanizmem i rozkwitem nauk, jednak
owczesni wolnomysliciele musieli wykazac nie lada odwage. W Londynie,
w roku 1535, grupe osob kwestionujacych krolewska supremacje Henryka
VIII oskarzono o zdrade i skazano na powieszenie oraz wyjecie
wnetrznosci ('disemboweling'). W Rzymie, w roku 1600, na lace
przylegajacej do placu Sw. Piotra, zostal spalony Giordano Bruno.
Jego przestepstwo bylo podwojne. Nie tylko propagowal kopernikowski
heliocentryzm, ale i nawolywal do znalezienia "trzeciej drogi"
pomiedzy protestancka Reformacja i anty-reformatorskim katolicyzmem.

Wspomniany Akt Licencyjny, czyli wymaganie uzyskania zezwolenia na
publikacje od lokalnego cenzora, zostal zniesiony pod wplywem
argumentacji Johna Locke'a wyrazonej w 'Letter on Toleration' (Liscie
o Tolerancji). Niedlugo potem angielski wolnomysliciel John Toland
wydal ksiazke zatytulowana 'Christianity Not Mysterious' (1696), w
ktorej osmielil sie twierdzic, ze chrzescijanskie dogmaty, jak Trojca
i zmartchwystanie, to nonsens. Sad Londynski "skazal" ksiazke, ale nie
jej autora. Mimo tego skazania kopie ksiazki Tolanda, choc bardzo
rzadkie, mozna dostac i dzisiaj. Jest to niemozliwe w przypadku dziel
Bruna, ktore zostaly pracowicie zniszczone przez Inkwizycje.

W Anglii koniec absolutnej monarchii (po usunieciu z tronu Jakuba II)
zapoczatkowal swobode slowa. Efektem byly publikacje Miltona, Hobbesa
i innych. Milton domagal sie konca wszelkiej cenzury (oraz prawa do
rozwodu). Hobbes twierdzil, ze rzady powinny byc oparte o licencje
spoleczna, a nie o dar boski. W ten sposob, Anglia XVIII-wieczna
wnosila swoj rzeczywisty wklad do rozwoju europejskiej demokracji.
Idee te (m.in. republikanizm Harringtona) przybyly z emigrantami do
kolonii amerykanskich i zapoczatkowaly ferment amerykanskiej
rewolucji.


5. Dwa kroki do przodu, krok do tylu

Nastepne sto lat (az do roku 1791) to okres powolnej ale stalej erozji
mechanizmow cenzury. Nie bylo to jednak rownoznaczne z automatyczna i
zupelna swoboda slowa. Do historii cenzury dobrze pasuje leninowskie
okreslenie - "dwa kroki do przodu, jeden krok do tylu" (czasem moze
nawet jeden do przodu, a dwa...)

Spolecznosc osiemnastego wieku dzielila sie na tych, ktorzy umieli
czytac i na reszte. Zapotrzebowanie wyksztalconych elit na slowo
pisane i przeplyw ideii spowodowalo eksplozje dziennikarstwa, gazet i
ksiazek. Rownoczesnie jednak rzady Anglii, Francji i Ameryki, pod
pretekstem ochrony interesow panstwa, utrzymywaly formalne i
nieformalne restrykcje swobody slowa.

W Anglii dalej obowiazywalo prawo zabraniajace wywrotowego
znieslawienia ('seditious libel') - chocby i opartego na prawdzie.
Krolowie francuscy usilowali ograniczyc wolnosc slowa i
wolnomyslicielstwo wylacznie do kregow wyksztalconych. Ludwik XVI w
1774r. usilowal uzyc policji do zatrzymania potopu 'rynsztokowej'
prasy. Bezskutecznie zreszta.

Wreszcie w 1789 roku francuska Deklaracja Praw Czlowieka i Obywatela
jasno i otwarcie ustanowila swobode prasy. Nastapila orgia wszelkiego
rodzaju publikacji i wypowiedzi. Urbanowskie "NIE" prawdopodobnie
blednie w porownaniu z "Przyjacielem Ludu" Jean-Paul Marata.
Marat wzniosl oszczercza inwektywe oparta o jezyk uliczny ('patois') na
niespotykany dotychczas 'poziom' [1].

Cenzura jednak powrocila bardzo szybko, bo juz w ciagu dwoch lat.
Konstytucja francuska 1791r. gwarantowala swobode wypowiedzi, ale
rownoczesnie sankcjonowala karanie za pomowienie i za przestepstwa
przeciw moralnosci.

Duzy krok wstecz we Francji uczynil Napoleon. Francuska cenzura w
imie interesu panstwa osiagnela wowczas nowe szczyty. W ciagu
jedenastu lat (1791-1802) norma stalo sie cenzurowanie: gazet,
publikacji, teatrow, prywatnej korespondencji. Poczatkowo skromna
lista elementow podlegajacych cenzurze zaczela obejmowac i zakazane
slowa, jak: tyran, niepodlegly lud, umowa spoleczna oraz jakiekolwiek
odnosniki do przegranych bitew i rodziny Bonapartych. Ironiczne jest
to, ze rownolegle idea wolnej prasy maszerowala przez Europe wraz z
francuska armia i konstytucja.

Jacek Stanislaw Walicki
Tomasz Jerzy Kazmierski

_______________________________________________________________________

Maciek Cieslak


                       DOSTRZEZONE - ROZWAZONE
                       =======================

       (Przeglad wydarzen politycznych w Polsce 11.07 - 24.07)

                           >>DOSTRZEZONE<<

   Kredyt zaufania i uczucia, jakimi statystyczny Polak obdarza nowego
premiera, porownac mozna tylko z okresem pierwszych miesiecy misji
Tadeusza Mazowieckiego. Mimo niepokojow wywolanych fala strajkow, najpierw
chlopskich, obecnie robotniczych, az 57 proc. respondentow OBOP (16.07)
deklaruje sympatie do H. Suchockiej, a tylko 4 proc. niechec. Dwie trzecie
uwaza, ze bedzie dobrym premierem (8 proc., ze zlym) i tyle samo odnosi
sie z sympatia do faktu, ze premierem jest kobieta. Polowa badanych liczy
na to, ze rzad spelni oczekiwania spoleczne, a tylko 20 proc. ze nie.

   Podobny entuzjazm wzbudza Suchocka u politykow. Gdy przychodzi jednak
do oceniania szans kierowanego przez nia rzadu, w wypowiedziach mozna
dostrzec ton powsciagliwosci. - "Szanse tego rzadu oceniam na 50 proc.-
mowi A. Hall, zdeklarowany zwolennik wielkiej koalicji posolidarnoscio-
wej - Zalezy to od pani premier: czy bedzie umiala sprawiedliwie
traktowac wszystkich uczestnikow koalicji. () Zle sie stalo, ze PC nie
weszlo do tej koalicji, bylaby ona wowczas mocniejsza, a formula rzadu,
zwlaszcza w sprawach gospodarki, jasna (...)". Stefan Niesiolowski z ZChN
sile rzadu widzi w braku dlan alternatywy: "to rzad ocalenia autorytetu
parlamentu". Jego kolega z prawego skrzydla partii, Marek Jurek "pani
premier zyczy jak najlepiej" i oswiadcza: "gotowi jestesmy szukac
kompromisow". Watpliwosci co do pracy rzadu ma niedoszly koalicjant
Jaroslaw Kaczynski (PC): " koalicja zostanie zdominowana przez 'trojke',
a pozostale partie beda mialy niewiele do powiedzenia. ZChN, wchodzac
w ten sojusz, podpisal cos wiecej niz akt bezwarunkowej kapitulacji..."
Natomiast czarno patrzy na przyszlosc rzadu - PSL. Przed glosowaniem nad
zatwierdzeniem gabinetu przedstawiciel tego klubu oznajmil wprost, ze ten
rzad musi powstac, by "spoleczenstwo przekonalo sie, jakie sa skutki
rzadow solidarnosciowych".

                                #  #  #

   Po utworzeniu rzadu Suchockiej najwieksze napiecia w polityce wydaja
sie byc chwilowo rozladowane. Nie o koalicjach i sporach programowych,
ale o codziennym zyciu polityka, a zwlaszcza o pieniadzach, rozmawia
z Maciejem Zalewskim (PC, b. sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta)
dwoch znanych dziennikarzy GW, A.Bikont i J.Jachowicz.

   (...) - To PC pana finansuje?

   - Nie. Prywatni ludzie. Prosze zapytac lepiej, jak zachowac niezaleznosc
polityka za 3 mln, kiedy rozmawia sie z koncernami takimi jak Art-B?
Niech polityk nie udaje, ze zyje za 3 albo 7 mln., bo nie sposob
uprawiac polityki za te pieniadze. (...) Stac mnie na rozne ekstrawa-
gancje polityczne, posiadanie innego zdania, () bo jestem niezalezny
finansowo. Zaciagnalem dlug na nabycie akcji spolki i jeszcze inne
rzeczy niezbedne politykowi.

   - Czy na luksusowy samochod tez pan pozyczyl pieniadze od przyjaciol?

   - Tak. Byla juz u mnie kontrola skarbowa. Pytali, za co nabylem akcje
"Telegrafu", za co samochod, za co wykupilem mieszkanie spoldzielcze.

   - Jest pan znany z upodobania do luksusowych samochodow. Jakim Pan
teraz jezdzi?

   - Moze zapytacie, czy zdradzam zone?

   - Nie, nie zapytamy. (...)

   - Jezdze honda accord.

   Ile oficjalnie zarabia wladza? Oto aktualna lista plac: Prezydent -
17.150 mln zl. (wysokosc ustala Sejm), marszalkowie Sejmu, Senatu i
premier - 15.680 mln, wojewodowie - 11.515 mln. Obecna dieta poselska
wynosi 4.5 mln zl. plus ryczalt dla poslow zawodowych 3.9 mln. Posel
moze otrzymac tez jeden z dodatkow funkcyjnych za prace w komisjach,
nie wiekszy jednak niz 1.25 mln. Razem do 9 mln zl.

                                  #  #  #

    Sceny z zycia politycznego Polski samorzadowej sa rownie ciekawe jak
te "na gorze".

   Tarnowskie Gory to pierwsze miasto w Polsce, ktore ma wlasna "ustawe
antypornograficzna". Za jej nieprzestrzeganie grozi mandat lub kolegium.
Rada Miejska uchwalila 30 czerwca: "Majac na celu ochrone dzieci i mlo-
dziezy przed demoralizacja, na wniosek klubu radnych Forum Chrzescijan-
sko-Demokratycznego, zakazuje sie osobom prowadzacym dzialalnosc
handlowa i inna, reklamy oferowanych towarow polegajaca na eksponowaniu
materialow o charakterze pornograficznym. Zobowiazuje sie Straz Miejska
do kontroli..."

   Natomiast radni Krakowa pracuja nad uchwala antynikotynowa, ktora
od 1.09 wprowadzilaby calkowity zakaz palenia w miejscach publicznych
(przystanki, parki, stadiony).

   Sa tez decyzje, ktore nie wprowadzaja zakazow i ograniczen, a wrecz
przeciwnie. Gazety odnotowaly, ze lokalne biura pracy wydaly juz 3.5 tys.
zezwolen na prace dla mieszkancow bylego ZSRR. Natomiast "reszta", okolo
300 tys. Ukraincow i Rosjan pracuje na czarno, za cichym przyzwoleniem
wladz lokalnych. W gazetach mozna spotkac opinie o zbawiennych skutkach
wychowawczych takiego stanu: "polscy robotnicy widza, ze mozna pracowac
lepiej". Goscie zza Buga sa lubiani, ciesza sie opinia solidnych i
fachowych pracownikow, a przy tym, co najwazniejsze - spokojnych.
Zarabiaja 1/3 tego, co polscy robtnicy. "Nie czujemy sie upokorzeni -
mowi w GW 30-letnia Rosjanka - Tutaj mozna oddychac!"



                            >>ROZWAZONE<<

   Jeszcze pare tygodni temu, za premiera Pawlaka, byl czas, gdy
powaznie liczono sie z rozpisaniem przez prezydenta nowych wyborow.
Nawet KPN zapowiadala w parlamencie inicjatywe w tej sprawie. Pomysl
bardzo nie podobal sie partiom dzisiejszej koalicji. Ich liderzy byli
przekonani, ze takie wybory beda powtorzeniem poprzednich, nie wylonia
wiekszosci i nawet nowa ordynacja z 5 procentowym progiem niewiele tu
pomoze. Oczywiscie za tym stwierdzeniem kryla sie swiadomosc najwiekszej
slabosci polskich partii - braku zaplecza spolecznego, a tym samym
stabilnego elektoratu! Partie bowiem nie reprezentuja ani nie bronia
bezposrednio niczyjego interesu. Wystarczy spojrzec na frekwencje i
wyniki wyborow: parlamentarnych i samorzadowych, by pozbyc sie
jakichkolwiek zludzen, ze ktos wiaze swoj los z losem i kondycja
danej partii. Dotyczy to nawet partii "chlopskich". Nic dziwnego, ze
przy dzisiejszym gabinetowym sposobie uprawiania polityki jedynym
stabilnym elektoratem, na ktory ugrupowania moga liczyc, sa ich
czlonkowie i tzw. sympatycy.

   Mozna wiec miec nadzieje, ze co zaradniejsze partie wykorzystaja
czas "pokoju na gorze" na skonstruowanie takiego zaplecza. Inaczej
mowiac: zaczna dzialac "w terenie".

   Nadzieja jest nie bezpodstawna, bo oto wlasnie przy okazji strajkow,
niektore ugrupowania dostrzegly, ze los daje im rzadka, wysoko
premiowana szanse na uzyskanie wplywow wsrod potencjalnych wyborcow.

   Cokolwiek by mowic o KPN, to partia ta miala zawsze dobre wyczucie
politycznego pulsu, a przy tym sile przebicia. Juz w ubiegly piatek
slascy poslowie Konfederacji glosno oswiadczyli strajkujacym gornikom,
ze zwrocili sie do NIK o przeprowadzenie kontroli, by "ustalic komu i
dlaczego zalezy na rujnowaniu polskiego gornictwa". Nie omieszkali tez
przedstawic strajkujacym wlasnego programu uzdrowienia gornictwa, ktory
notabene przypominal ogloszona wczesniej liste zadan-postulatow "Soli-
darnosci 80". Na ile te zabiegi beda skuteczne, dowiemy sie niebawem.

   Zupelnie inne doswiadczenie spotkalo socjalistyczna Unie Pracy -
Bugaja, Bujaka, Malachowskiego - posolidarnosciowe ugrupowanie, ktore
pierwsze powinno zabiegac o interesy robotnikow. To nie poslowie UP,
jak ich koledzy z KPN, przyszli do gornikow, ale gornicy do poslow.
W srode Ryszard Bugaj otrzymal list od federacji gornikow slaskich z
prosba o - rzecz kuriozalna - przeprowadzenie przez partie inicjatywy
ustawodawczej w obronie gornictwa... Adresatem prosby nie byl klub
Solidarnosci, czy SLD (OPZZ), ale zwyczajna partia polityczna!
Niewykluczone wiec, ze UP wykorzysta przychylny wiatr i zakotwiczy
na dobrym lowisku.

   Ciekawe, ze to wlasnie mniejsze, lokalne partie stawiaja - madrze
zreszta - na zdobycie stabilnego zaplecza wyborczego w terenie. Partia
Chrzescijanskich Demokratow wicepremiera Pawla Laczkowskiego - ktora w
wyborach startowala tylko w kilku okregach, ale w niektorych obwodach
zdobyla niemal 90 proc. glosow! - dzis juz kojarzona jest z Ruchem Izb
Gospodarczych, poznanska i malopolska siecia Bussines Center Clubow
oraz poznanska Szkola Biznesu. Podobnie gdanski Kongres Liberalno-
Demokratyczny.

  Te partie zbieraja dzisiaj punkty i nabieraja sil. Staja sie powoli
- jak ich zachodnie odpowiedniki - partiami z krwi i kosci. Pozostale
stawiaja chyba wciaz na Wielka Polityke.

Maciek Cieslak
_______________________________________________________________________

Jurek Krzystek

                         CZY ANKIETY KLAMIA?
                         ===================

Przy aktualnym zamieszaniu panujacym w Polsce nie jest calkowicie
wykluczone, ze moze dojsc do przedterminowych wyborow. Spotkamy sie
wowczas zapewne ze zjawiskiem, ktory wystapilo w wyborach poprzednich,
prezydenckich i parlamentarnych, takim mianowicie, ze wyniki badan
opinii publicznej mijaja sie powaznie z koncowymi wynikami. Uscislajac,
byly to wyniki ankiet dlugoterminowych, rozpisanych kilka tygodni przed
wyborami, jako ze wyniki ankiet przeprowadzonych tuz przed wyborami byly
juz znacznie dokladniejsze.

Mysle, ze nie ja jeden zastanawialem sie, jak wyjasnic ten fenomen, iz
n.p. w ostatnich wyborach do Sejmu pierwsze ankiety glosily, ze Unia
Demokratyczna ma za soba ok. 25% elektoratu, zas w koncu dostala ona
zaledwie polowe tych glosow.

Natrafilem przegladajac "Zycie Warszawy" na wywiad z jednym z
ankieterow, ktory, jak sadze, moze rzucic nieco swiatla na to calkiem
ciekawe zjawisko spoleczne. (Zycie Warszawy, 3.04.1992 "Czy ufac
badaniom", rozmowa z mgr. Andrzejem Nowickim, ankieterem osrodkow badan
demoskopowych przeprowadzona przez Tadeusza Kucharskiego)

Ponizej wyjatki z tego wywiadu:

Pyt: Czy pan potrafi wyjasnic zaskakujaca blednosc wynikow badan w
czasie wyborow do Sejmu i Senatu?

Odp: Dla mnie nie byly te wyniki tak bardzo zaskakujace, jak dla moich
zlecenionawcow, bowiem przeprowadzajac wywiady, wyczuwalem nieszczerosc
respondentow. Gdybym traktowal calkiem serio ich odpowiedzi na pytania
ankiety, moglbym sadzic, ze UD zdobedzie ponad 30% glosow. Ale jesli ci
sami respondenci, ktorzy deklarowali glosowanie na Unie, jednoczenie
widzieli wszedzie Zydow lub pomstowali na Balcerowicza, to nie moglem
ich odpowiedzi traktowac powaznie.

Nie zaskoczylo mnie tez duze poparcie dla SLD. Moze mi pan wierzyc lub
nie, ale spodziewalem sie jeszcze wiekszego poparcia dla tej partii,
mimo iz tylko jeden respondent na dziesieciu przyznawal sie do tego, ze
bedzie na nia glosowal. Ludzie nie mieli odwagi lub wstydzili sie
przyznawac do tej opcji i po prostu oklamywali ankieterow. Ankieter mogl
czesto wyczuc to klamstwo, papier ankiety - nigdy.

Pyt: Odpowiedzi respondentow bywaja wewnetrznie sprzeczne?

Odp: Nagminnie. Sprzecznosci pojawiaja sie czesto juz w obrebie trzech
pierwszych pytan. Na przyklad deklarowanie najwyzszego poparcia dla UD i
jednoczesnie negatywny stosunek do Balcerowicza lub reform w ogole.

Pyt: Czy pana zaskakuja wyniki badan, dotyczace popularnosci
poszczegolnych politykow?

Odp. Nie. Popularni sa po prostu ci politycy, o ktorych aktualnie mowi
sie w TV i pisze w prasie. "Polskie Zoo" dokonalo w tej dziedzinie
prawdziwej rewolucji. Politycy, ktorzy nie maja w tym programie swego
zwierzecego odpowiednika, sa w badaniach - zwlaszcza na terenie wiejskim
- najmniej popularni, bo nie znani. Zas wsrod tych, ktorzy maja swoje
zwierzatko w "Polskim Zoo", o wiekszej lub mniejszej popularnosci
decyduje uroda zwierzatka. Dlatego sympatyczniejsza kukielka rysia niz
zolwia gwarantuje, ze Bielecki bedzie w badaniach zawsze popularniejszy
niz Mazowiecki.

Pyt: Czy potrafi pan uwowodnic, ze jest to sprawka "Polskiego Zoo"?

Odp: Prosze wziac pod uwage pozycje rankingowa Krzaklewskiego. Gdy
pytam, ktora partie respondent najwyzej ceni, z reguly pada odpowiedz
"Solidarnosc". Ale sam przewodniczacy "S" lokuje sie pod wzgledem
popularnosci na samym dnie hierarchii. Dlaczego? Bo nie ma go w "Polskim
Zoo". Respondenci nieraz pytaja mnie, czy dany polityk wystepuje w
"Polskim Zoo". To tez o czyms swiadczy.

Pyt: Co sadzi pan w ogole o wiarygodnosci badan demoskopowych w Polsce?

Odp: Wiedzac, w jaki sposob prowadzone sa wywiady, a zwlaszcza jak malo
jest w nich odpowiedzi w pelni samodzielnych, musze miec sceptyczny
stosunek do tych badan.

Pyt: Co by pan zmienil, zeby wyniki badan byly bardziej miarodajne?

Odp: Przede wszystkim ograniczylbym krag respondentow do tych, ktorzy sa
w stanie wyrazic swoj poglad na dana sprawe. Z prob losowo wybranych
respondentow wylaczylbym a priori niektore kategorie, zwlaszcza
'gospodynie domowe w wieku powyzej 50 roku zycia', bo one z reguly nie
maja nic do powiedzenia na tematy polityczne i prawie zawsze prosza o
udzielenie odpowiedzi meza, na co sumienny ankieter nie powinien sie
zgodzic. Obecnie - wedlug mojej oceny - zaledwie 15-20 procent
respondentow wie, o czym sie z nimi rozmawia w ciagu calego wywiadu.
Ankiety powinny miec znacznie mniej pytan, a pytania miec charakter
wylacznie zamkniety ('tak', 'nie', 'nie mam zdania') lub polotwarty
('tak', 'nie' i 'dlaczego'), z wylaczeniem wszelkich pytan otwartych,
zobowiazujacych respondenta do samodzielnej wypowiedzi. To zbyt czesto
przekracza jego mozliwosci i wtedy respondentem jest sam ankieter.

Przytoczyl i wstepem opatrzyl Jurek Krzystek

_______________________________________________________________________

Slawomir Mrozek

                              Granica
                              =======

["Tygodnik Powszechny", 08.03.1992, przytoczyl Jurek Karczmarczuk]

Zniknely druty kolczaste, slup graniczny sprochnial i przekrzywil sie
jak stary nagrobek, zarosly go mlode krzaki. Inaczej, jakze inaczej
wygladala dawniej ta granica.

Miedzy chybotliwymi szczytami swierkow nieruchoma wieza straznicza. Po
sladach niegdysiejszej sciezki trafilem na polane. Wiatr kolysal bujna
trawa i trzaskal drzwiami wiezy, otwierala sie i zamykala bezsilnie jej
bezzebna paszczeka, but moj kopnal zardzewiala puszke po konserwach
ukryta w trawie. Potoczyla sie niechetnie wydawszy krotki i pusty
brzek, znieruchomiala.

W gorze, na platformie wiezy nie bylo nikogo.

- Stoj! Kto idzie! - rozlegl sie glos.

To byl moj glos, to ja krzyknalem sam do siebie. Nie moglem dluzej
zniesc milczenia, nic tylko jakies szumy i szelesty i to trzaskanie
drzwiami. A przeciez ja przekraczalem granice.

Co odpowiedziec? Dawniej to bylo latwe. Wystarczylo podac imie i
nazwisko, plec, date i miejsce urodzenia, miejsce zamieszkania, wzrost,
kolor oczu, brunet, blondyn czy szatyn, zawod i numer paszportu. Ale
teraz, kiedy ja pytam sam siebie?

Nie znalazlszy odpowiedzi rzucilem sie do ucieczki, z powrotem przez
las, oczekujac lada chwila smiertelnego wystrzalu. Ale przypomnialem
sobie, ze nie bylem uzbrojony i zwolnilem kroku.

-----------------------------------------------------------------------

                              Wola i czyn
                              ===========

["Tygodnik Powszechny", 19.04.1992, przytoczyl Jurek Karczmarczuk]

Jestem czlowiekiem czynu i w zadnej sytuacji nie opuszczam rak. Totez
nawet gdy sie znalazlem sam jeden w lodce na srodku oceanu, nie
stracilem optymizmu i woli dzialania.

Lecz jakze tu dzialac, kiedy nie bylo wiosel ani zagla ani steru.

W kieszeni znalazlem korkociag, rzecz mi teraz nieprzydatna. Od czego
jednak pomyslowosc? Korkociag to rodzaj swidra, a wiec mozna nim cos
przeswidrowac. Kazda dzialalnosc jest lepsza od bezczynnosci.

Lodz byla z twardego drewna i swidrowanie szlo mi opornie. Na szczescie
poza wspomnianymi wyzej zaletami charakteru odznaczam sie takze
wytrwaloscia i juz o zachodzie slonca powstala w dnie lodzi piekna
dziura.

Ciemnosc zapadla i musialem przerwac prace, choc tak nie lubie
bezczynnosci. Od czego jednak cierpliwosc? Poczekam i kiedy slonce
wzejdzie, przystapie do wiercenia nastepnej. Optymizm mnie nie
opuszcza, choc, skad sie bierze ten tajemniczy gulgot i dlaczego woda
siega mi juz po kolana?

Slawomir Mrozek

_______________________________________________________________________


                               CIS-TOLOGY
                               ==========
A NON-DISEASED DESCRIPTION FOR THE NEW COMMONWEALTH OF INDEPENDENT STATES
=========================================================================

Margaret Chapman's* 10 lighthearted suggestions for renaming the FSU
(former Soviet Union)

[after The Associated Press, New York, quoted by Wlodek Klonowski]


BORIS     - Bolshevik-Organized Republic of Independent States.
COMMIES   - Confederation of Muslim Monarchies and Independent European
              States.
RUBLES    - Russian Union of Bolshevik-Led European States.
REDS      - Russo-European Dominion of States.
CAVIAR    - Confederation of Autonomous, Violently Independent Asian
              Republics.
ACNE      - Association of Countries with No Economies.
FEEDUS    - Farther Eastern European Dominion of United States.
NIGHTMARE - National Independent Governments Having Tribes of Muslim,
              Asian and Russian Extraction.
SEWAGE    - States of Europe Without a Good Economy.
NOTHING   - Nucleus of Totally Helpless Independent National Governments.

By the way, the CIA renamed its Division of Soviet Affairs, the Division
of Eurasian Affairs; and the U.S. government's Foreign Broadcast
Information Service renamed its Soviet service FBIS-Central Eurasia.

-------------------
* Margaret Chapman is the director of trade and business for
The American Committee on U.S.-Soviet Relations, which plans to become
The American Committee on U.S.-CIS Relations.

_______________________________________________________________________

Redakcja "Spojrzen": Jurek Krzystek (krzystek@u.washington.edu)
                     Zbigniew J. Pasek (zbigniew@caen.engin.umich.edu)
                     Jurek Karczmarczuk (karczma@frcaen51.bitnet)
                     Mirek Bielewicz (bielewcz@uwpg02.uwinnipeg.ca)
stale wspolpracuje:  Maciek Cieslak (cieslak@ddagsi5.bitnet)

Copyright (C) by Mirek Bielewicz 1992. Copyright dotyczy wylacznie
tekstow oryginalnych i jest z przyjemnoscia udzielane pod warunkiem
zacytowania zrodla i uzyskania zgody autora danego tekstu.

Poglady autorow tekstow niekoniecznie sa zbiezne z pogladami redakcji.

Prenumerata: Jurek Krzystek. Numery archiwalne dostepne przez anonymous
FTP, adres: <tirana.berkeley.edu> (128.32.123.30), directory:
/pub/VARIA/polish/dir_spojrzenia

____________________________koniec numeru 35___________________________